Wiara w zjawiska
nadprzyrodzone oraz istnienie obcej cywilizacji zwykle spotyka się z
drwinami, a osoby utrzymujące, że fantazyjne wzory w pszenicy to
robota istot pozaziemskich, w najlepszym razie zbywane są
protekcjonalnym poklepywaniem po plecach oraz ironicznym uśmiechem,
w najgorszym – wywołują szyderczy rechot, co sprawia, że
postanawiają nie wdawać się w dyskusję i zamykają się w sobie.
Kiedy w Więcborku (Kujawsko-Pomorskie) pojawiły się kręgi w zbożu, o komentarz na temat tego niezwykłego zjawiska poproszono polityków o niezmiennych poglądach i ugruntowanych przekonaniach. To ludzie bezkompromisowi, pewni swych racji i wierni jednej idei, której podporządkowali całą swoją karierę.
Kiedy w Więcborku (Kujawsko-Pomorskie) pojawiły się kręgi w zbożu, o komentarz na temat tego niezwykłego zjawiska poproszono polityków o niezmiennych poglądach i ugruntowanych przekonaniach. To ludzie bezkompromisowi, pewni swych racji i wierni jednej idei, której podporządkowali całą swoją karierę.
RICHARD HENRY CZARNECKI
(Ruch Polityki Realnej, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe,
Akcja Wyborcza Solidarność, Samoobrona, Prawo i Sprawiedliwość): – O tym lądowaniu
szeptano od dawna. Należy się upewnić, czy to nie jest
zakamuflowany atak o charakterze liberalno-lewicowym. Jeśli rząd
natychmiast nie zlokalizuje i nie deportuje tych intruzów, do akcji
wkroczy Jarosław Kaczyński, który jest fighterem i policzka nie
nadstawia. Kręgi w polskim zbożu to przecież policzek dla Polaków.
Idea IV RP to solidarna Polska równych szans, w której nie ma
miejsca ani dla salonu, ani dla ufoludków. Kiedy odzyskamy władzę,
wprowadzimy zasady patriotyzmu gospodarczego i żadne obce UFO nie
będzie się tu panoszyć. Tylko polskie, katolickie UFO! Wytępiliśmy
czerwoną zarazę, to i z zieloną sobie poradzimy! W aliansie z
zielonymi stworami Prawo i Sprawiedliwość partycypować nie będzie.
Dzisiaj przyzwolenie na agrarną samowolkę, a co jutro? Utrata
suwerenności?! Nie podejmiemy tej gry.
STEFAN KONSTANTY
NIESIOŁOWSKI (Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, Przymierze
Prawicy, Akcja Wyborcza Solidarność, Platforma Obywatelska): – Nie mam ochoty
komentować wypowiedzi tego idioty. Czarnecki to niebywały –
powtarzam: niebywały! – cham i prostak. Jaki zakamuflowany atak?!
Co to za język w ogóle?! Zielona zaraza? Intruz? Fighter? Policzek?
Przecież to są elementy języka nienawiści! Nie damy się wepchnąć
w pole minowe konfrontacji z przybyszami i proszę łaskawie zwolnić
mnie z obowiązku komentowania bredni tego paranoika. Polska jest
krajem otwartym, a gościnność to nasza tradycja, więc jeśli UFO
zdecydowało się nas odwiedzić i trochę pogmerać w zbożu, to nie
należy robić z tego afery. Czy ten kretyn Czarnecki nie zna
przysłowia „Gość w dom, Bóg w dom”? O jakim patriotyzmie
gospodarczym opowiada ten czubek?! Przypominam, że Donald Tusk jest
teraz nadprezydentem Europy i jeśli tylko zechce, włączy wszystkie
planety do strefy Schengen, a wtedy UFO będzie mogło swobodnie
podróżować od Lizbony po Hrebenne.
JOHN ABRAHAM GODSON
(Platforma Obywatelska, Polska Razem, Polskie Stronnictwo Ludowe):
– Moja dawna kolegi z
platforma ma dużą rację. Jako ewangeliczny zielonoświątkowiec
charizmaticzny mam słabość do zielony kolor, dlatego też
zmieniłem barwa politiczna na zielona koniczina. Poza tym uważam,
że wszystka istota jest święta, jeśli tylko wierzy. Czy nasi
tajemniczy goście buszujące w zboże są wierzące? Tego nie wiem,
ale też nie wikluczam. O tym właśnie pisał Paweł do Koryntian:
każda istota święta! Mam czterech wspaniałych dzieci. Jeśli
możesz mieć jeden dziecko, możesz mieć dwójka, a jeśli możesz
mieć dwójka, to możesz mieć trójka. Tak samo jest z kosmity! W
polska parlamentarizm byli kosmity: Gabriel Janowski, który zasłynął
kosmicznymi podskoki; Sławek Nowak – miłośnik czasomierzy;
Przemek Wipler, co policjanty się nie kłaniał i za kołnierza nie
wylewał; Marek Jurek (szkoda chłopa, bo bez nazwiska), który za
sprawą magiczna laska marszałkowska zamienił się z marszałek w
szaman i nawoływał w sejmy do modlitwa o deszcz. Dużo kosmity w
Polska! Co nam stawa na przeszkoda akceptowanie paru więcej?
Wielkość demokraticzności mierzymy tym, jak my uchroniwszy
odmienność. Zaakceptujmy przybysze z Więcbork, bo to nasi braty.
Tak jest napisane w Pismo Święte.
JACEK OLGIERD KURSKI
(Porozumienie Centrum, Ruch Odbudowy Polski, Zjednoczenie
Chrześcijańsko-Narodowe, Prawo i Sprawiedliwość, Liga Polskich
Rodzin, Solidarna Polska):
– Nie odniosę się do
wypowiedzi mojego poprzednika, bo sami państwo widzą, że ciemny
lud kupuje wszystko jak leci. W sferze frazeologii i obrazowania
świata jestem chłonnym uczniem Jarosława Kaczyńskiego, dlatego
spróbuję wstrzelić się w myśl mojego mentora. Szanowni państwo,
mamy do czynienia z porażającym skundleniem polityczno-kulturowego
establishmentu. Figury w zbożu to dowód, że państwo ponownie nie
zdało egzaminu, a PRL nie został rozliczony. Nie zdziwi mnie, jeśli
ta zielona hołota po ułożeniu wzorów zacznie się układać z
przedstawicielami dawnej nomenklatury. W interesie prawdziwych
Polaków jest natychmiastowa lustracja agresorów. Ostrzegam:
nierozliczenie kosmitów z przeszłości to przyzwolenie na powstanie
kolejnej sitwy i najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski. No
pasaran!
JAN TOMASZEWSKI
(Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego, Prawo i Sprawiedliwość,
Platforma Obywatelska): – Jak mawiał pan Kazimierz
Górski, piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Kręgi też są
okrągłe, a ile ich jest, dokładnie nie wiadomo, bo na siebie
nachodzą. Koła olimpijskie też na siebie nachodzą. Mnie z kolei
naszła myśl, że lądowanie kosmitów na polskiej ziemi to był
błąd. A nawet wielbłąd. To żart taki. Gra słów. Bo ja lubię
czasem tak inteligentnie pożartować. A teraz poważnie: jeśli UFO
chce robić kręgi, to wpierw niech wystąpi o zgodę, przedstawi
projekt, następnie ogłosimy przetarg, a potem go unieważnimy.
Proste jak zwycięski remis na Wembley. Ha, ha! Z tym przetargiem to
też był żart. Lubię pożartować.
ANTONI MACIEREWICZ
(Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, Akcja Polska, Ruch dla
Rzeczypospolitej, Ruch Odbudowy Polski, Ruch Katolicko-Narodowy, Liga
Polskich Rodzin, Razem Polsce, Ruch Patriotyczny, Prawo i
Sprawiedliwość): – Nie mam pojęcia, jak
polski kontrwywiad mógł dopuścić do wylądowania tego obiektu,
ale już dziś możemy powiedzieć, że zostaliśmy zdradzeni o
świcie. Drodzy państwo, musimy dać odpór potężnemu frontowi,
który rozciąga się od niemieckich rozgłośni radiowych po prasę
polskojęzyczną i morderców księdza Jerzego, a teraz kosmitów,
którzy rozrabiają na polskiej ziemi i umacniają międzygalaktyczne
kondominium. Nie damy się sterroryzować i przygotowujemy akcję
odwetową, bo czymże innym jest sytuacja, w której powstają
tajemnicze esy-floresy, jeśli nie wypowiedzeniem wojny...?
RUFIN PSZENŻYTO (rolnik z
Więcborka: Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Zjednoczone
Stronnictwo Ludowe, Polskie Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo
Konserwatywno-Ludowe, Więcbork Jest Najważniejszy, Kujawy Są
Najważniejsze, Polska Jest Najważniejsza, Narodowe Odrodzenie
Polski):
– Panie! Daj pan spokój!
Jakie UFO?! To moja robota! Byłem, nie powiem, trochu zmęczony, bo
ze szwagrem przerabiali my olej opałowy na napędowy i troszku tego
biopaliwa dostało nam się do organizmu. No, tak po prawdzie takeśmy
dali w palnik, że ledwiem wlazł na kombajn. Późno się zrobiło i
ciemno, baba z kolacjo czekała, to trza było wracać. Wgramolił
się ja na maszynę i nagle... jak coś nie huknie! Jak nie dupnie!
Rano się budzę, kombajn na środku pola, a wkoło takie kręgi w
zbożu, że ażem pobladł. Ki diabeł! Okazało się, żem
przydzwonił łbem w kierownicę. Panie! Kierownica zblokowana, ja
żem przysnął, gaz do dechy, kombajn jeździł i jeździł, aż
paliwa zabrakło. Dobrze, że my pokosztowali tego specjału i nie
zatankowali bizona do pełna, bo ja by, panie, narobił tych kręgów
w całym powiecie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz