piątek, 17 czerwca 2016

Wszystko to jak krew w piach

Sylwuś Miauczyński uczył się angielskiego pięć lat w szkole i na kursach.
Andrzej uczył się prawa pięć lat na studiach, a potem zrobił doktorat.
W obu przypadkach wszystko to jak krew w piach...
Poniższy dialog jest fikcją, a wszelka zbieżność sytuacji, podobieństwo do osób publicznych i zdarzeń są niezamierzone i przypadkowe.

Andrzej, prawnik z Krakowa, podczas pobytu w kurorcie narciarskim spotkał dawnego wykładowcę z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po kolacji udali się do swoich pokoi, jednak po drodze utknęli w windzie, która zablokowała się między piętrami.

Andrzeju, może powtórzymy prawo konstytucyjne? – nieoczekiwanie zaproponował profesor.
Daj spokój, profesorku... – odpowiedział niegrzecznie Andrzej.
Może jednak?
Weź się...
Bo nic nie pamiętasz.
Taaa, nie pamiętam...
No to powiedz, na straży czego stoi Prezydent RP.
Na straży, normalnie.
Konkretnie! Na straży prawa i kon...
...fitur?
Konstytucji! Dżizus, kurwa, ja pierdolę! Jaką ustawą jest konstytucja? Zasa...
...dową?
Zasadniczą! Wszystkie akty normatywne muszą być z nią zgodne. Kto sprawdza zgodność ustaw z konstytucją? Try...
...nkiewicz?
Trybunał Konstytucyjny!!! Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i po...
...kolorowane?
Powszechnie obowiązujące!!!
No wiem... Sam powiem...
Ale nie mówisz!
Bo Ja... Bo Ja...
Co ty?! Co ty?!?!
Bo Jarek mnie ciągle stresuje...
Jarek cię, kurwa, stresuje?!!! Uczyłeś się tego pięć lat na studiach, masz doktorat z prawa i wszystko to jak krew w piach!
Taaa... Krew od razu...
Wiesz o tym, że prezydent za naruszenie konstytucji w związku z zajmowanym stanowiskiem odpowiada przed Trybunałem Stanu? O tym też nie słyszałeś?
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz